Pomału rozkręcała się pszczyńska maszyna w Suszcu, ale ostatecznie bardzo pewnie młodzicy młodsi pokonali zespół gospodarzy.

Komentarz trenera Mateusza Pławeckiego:
"Z dużą ostrożnością podchodziliśmy do dzisiejszego spotkania, jednak to co zobaczyliśmy na boisku pozytywnie nas rozczarowało. Już w pierwszej minucie strzałem z dystansu wychodzimy na prowadzenie. Z minuty na minutę coraz bardziej się rozkręcaliśmy, jednak piłka nie chciała wpaść do siatki, długo utrzymywał się jedno bramkowy rezultat. Obijaliśmy słupki, poprzeczki, aż w końcu strzelamy bramkę, gdy wydawało się, że mecz jest ułożony, rywal strzela bramkę kontaktową. Tą bramką drużyna Suszca włączyła w nas przycisk "Turbo" i do przerwy pakujemy jeszcze 2 bramki. Całą drugą połowę również zdominowaliśmy i mecz kończymy zasłużonym zwycięstwem."



GKS Krupiński Suszec - MKS Iskra Pszczyna 1:8 (1:4)
Bramki: 3x Kubica, 3x Cieszko, Reclik, Sokołowski

MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Śnieg, Derlatka, Bilek, Kuśmierczyk, Sokołowski, Marks, Skwarek, Reclik, Cieszko oraz Kaźmierczyk, Kajstura, Treliński, Kubica

Mateusz Pławecki