W dniach 15-24 lutego w czasie zimowych ferii na piłkarskim obozie w Hiszpanii przebywali juniorzy naszego klubu. W czasie pobytu w Katalonii sporo było treningów, sparing z hiszpańską drużyną, ale był też czas na zwiedzanie Barcelony, malowniczej miejscowości Tossa de Mar, a także na kąpiele morskie.

Podsumowanie obozu w Hiszpanii okiem trenera Mateusza Bałucha oraz uczestników wyjazdu.



O tym jak wyglądał pobyt zawodników Iskry w czasie pobytu w Hiszpanii można było także śledzić na bieżąco we vlogach, które codziennie ukazywały się na profilu facebookowym naszego klubu. Jeżeli jeszcze ktoś nie miał okazji ich zobaczyć poniżej krótkie relacji ze wszystkich dni, a także zdjęcia ze wspomnieniami z tygodniowego aktywnego wypoczynku.

Przez cały pobyt na wybrzeżu Costa Brava nie opuszczało nas słońce, a temperatury zachęcały do treningów. Pierwszy dzień przeznaczony został na regenerację sił po długiej podróży, spacer po Lloret de Mar, a całość zwieńczył wieczorny wyjazd na mecz FC Barcelona vs. Real Valladolid.





Drugi i trzeci dzień był już typowo piłkarski dwa treningi poranny i popołudniowy na znakomicie przygotowanych boiskach sportowych.









Kolejny i jedyny dzień bez treningu piłkarskiego to całodniowa wycieczka do Barcelony. Zwiedzanie stolicy Katalonii oraz początek zabawy związanej z realizacją projektu na teledysk z hiszpańskiej wyprawy.





W piłkarską środę prócz przedpołudniowego treningu zagraliśmy mecz z rówieśnikami z Hiszpanii zespołem C.D. Palafolls. O meczu pisaliśmy wcześniej tutaj





Szósty dzień to poranna wycieczka do pobliskiej malowniczej miejscowości Tossa de Mar oraz popołudniowy trening.





Ostatni dzień pobytu był równocześnie najcieplejszy, dlatego prócz dwóch treningów spędziliśmy dłuższy czas na plaży oraz na morskiej kąpieli.





Podczas całego pobytu prócz głównej piłkarskiej części kręcony był teledysk. Tańczyliśmy wszędzie, w hotelu, na mieście, w centrum Barcelony, pod stadionem, na średniwiecznych fortyfikacjach w Tossa de Mar, na plaży, w sklepie, a nawet dachu hotelu. Warto zobaczyć jak świetnie się bawiliśmy.