W dniach 25 i 26 lutego drużyna rocznika 2003 wzięła udział w turnieju piłkarskim MADNES CUP 2012 o Puchar Wójta Gminy Pawłowice rozegranym na hali w Pawłowicach.

Startujące drużyny zostały podzielone na dwie grupy. W grupie A wystąpiły: Zagłębie Sosnowiec, Ikar Racibórz, MKS Żory, Orlik Czechowice Dziedzice i GKS Pniówek Pawłowice, a w grupę B utworzyły poza MKS Iskrą Pszczyna : Energetyk ROW Rybnik, MOSIR Jastrzębie Zdrój, GKS Pniówek Pawłowice, i MKS Żory II.

W pierwszym dniu turnieju odbyły się eliminacje grupowe, a nasz zespół po dobrej grze odniósł trzy zwycięstwa, pokonując Rybnik 1-0, Pawłowice 2-0, Żory 3-0 i zremisował z Jastrzębiem 1-1. Ten dorobek punktowy dał nam awans do grupy finałowej z drugiego miejsca, a z pierwszego miejsca - wyprzedzając nas lepszym stosunkiem bramkowym - awansowało Jastrzębie. Poza tymi drużynami do grupy finałowej weszły z grupy A Żory I i Czechowice oraz dodatkowo ROW Rybnik z grupy B jako zespół mający najwięcej punktów z pozostałych, biorących udział w turnieju drużyn.

Niestety, rozgrywki finałowe w drugim dniu turnieju nie były już tak udane dla naszego zespołu. Drużyna przegrała z Czechowicami 0-2, Żorami 0-1, Rybnikiem 0-1 i bezbramkowo zremisowała z Jastrzębiem, zajmując ostatecznie 5 miejsce w grupie finałowej. To było znacznie mniej od oczekiwań. Gorycz niepowodzenia została jednak osłodzona tym, iż również dla piątej drużyny organizatorzy przewidzieli medale i upominki. A przy wspólnej po turniejowej kolacji humor już całkowicie do zespołu powrócił. Szczególnie dopisywał Krzysiowi Krawczykowi, który został wybrany do grona najlepszych 7 piłkarzy turnieju. Turniej w bardzo dobrym stylu wygrała drużyna z Żor przed - kolejno - Jastrzębiem, Rybnikiem i Czechowicami.

MKS Iskra Pszczyna 2003 zagrał w składzie:
Dawid Orzechowski, Krzysztof Krawczyk, Kacper Zientek, Michał Klim, Michał Ożóg, Paweł Stebel, Wojtek Szpek, Patryk Zakrzwski, Jacek Witala. Trener: Ryszard Tomanek.

Bramki strzelali: Paweł Stebel - 2, Michał Ożóg - 2, Michał Klim - 2,

Podziękowania dla taty Wojtka i taty Krzysia za pomoc organizacyjną.

Ryszard Tomanek