fot. Andzejek
Remis z Lędzin przywiozła w piątek ekipa Henryka Wity. Punkt wywalczony z MKSem wydaje się być sprawiedliwym rozstrzygnięciem meczu.
Na pierwszy wyjazdowy mecz w sezonie nasza drużyna pojechała w dość skromnym 13-osobowym składzie.
Mecz początkowo układał się po naszej myśli. Iskra częściej była przy piłce i próbowała atakować. Rywale skupieni byli bardziej na grze z kontrataku.
Na pierwszą bramkę trzeba było poczekać do 18 minuty. Pojedynek sam na sam z bramkarzem rywali przegrał co prawda Michał Prusek, ale do odbitej przez golkipera gospodarzy piłki dopadł Furczyk i precyzyjnym strzałem dał prowadzenie Iskrze. Gol ten uspokoił naszych piłkarzy i wydawało się, że panują nad sytuacją. Z czasem jednak coraz groźniej zaczęli atakować rywale.
Dwie minuty przed przerwą indywidualną akcją z prawej strony bramki Dębskiego przeprowadził napastnik rywali i strzałem w krótki róg doprowadził do wyrównania.
Drugą odsłonę znowu lepiej rozpoczęli młodzi zawodnicy Iskry. Z autu idealnie zagrał Dragon, a świetnym uderzeniem popisał się Mateusz Janosz, który przerzucił piłkę nad wychodzącym bramkarzem rywali.
Prawdziwy festiwal strzelecki nastąpił jednak pomiędzy 50 a 60 minutą gry. Najpierw dwa błędy naszej defensywy wykorzystali rywale, a konkretnie Michał Nagi, który w sytuacji sam na sam dwukrotnie nie dał szans Dębskiemu. Tak więc z wyniku 1:2 zrobiło się 3:2 dla gospodarzy. Nasi piłkarze jednak się nie załamali i chwilę po stracie gola numer trzy wykorzystali najwyraźniej dekoncentrację rywali. Świetną dwójkowa akcję rozegrał Dragon z Pruskiem i ten drugi doprowadził do wyrównania.
Ostatnie minuty gry to nieśmiałe próby zmiany rezultatu z obu stron, ale obie drużyny bardziej już myślały, aby nie stracić gola a niżeli go zdobyć.
W końcówce wyraźnie naszym zawodnikom zabrakło już nieco sił, aby powalczyć o coś więcej, ale udało się wywalczyć punkt.
MKS Lędziny - MKS Iskra 3:3 (1:1)
bramki: 0:1 Szymon Furczyk (18.), 1:1 Michał Nagi (33.), 1:2 Mateusz Janosz (47.), 2:2 Michał Nagi (52.), 3:2 Michał Nagi (57.), 3:3 Michał Prusek (59.)
MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Bartosz Dębski (br), Kornel Kmiecik, Jan Kędzior, Wacław Gamża, Mateusz Drzyzga, Mateusz Janosz, Wojciech Dragon (kpt), Kacper Prusek, Daniel Biela (62. Mateusz Góra), Szymon Furczyk (60. Jarosław Kiecok), Michał Prusek. Trener: Henryk Wita.
Andzejek