7 kwietnia 2012r.

IV liga: Lider pokonany

IV liga: MKS Iskra - LKS Czaniec 07.04.2012

fot. Andzejek

Miłe święta będzie miała ekipa pszczyńskiej Iskry. W Wielką Sobotę po bardzo dobrym spotkaniu gospodarze pokonali dotychczasowego lidera i niepokonany zespół IV ligi w sezonie 2011/2012 LKS Czaniec 2:1.

To była Iskra jaką kibice pamiętają z rundy jesiennej. Znowu była walka, znowu było zaangażowanie, nie może więc dziwić, że kibice opuszczali Stadion Miejski przy Bogdaina w bardzo dobrych nastrojach.

Początek meczu był dość spokojny. Obie drużyny jakby się badały i nie chciały się niepotrzebnie odkrywać. Z czasem jednak inicjatywę zaczęła przejmować ekipa Iskry. Po kwadransie gry pierwszy raz mocniej zabiły serca kibiców gospodarzy. Z prawej strony bramki Czańca z woleja uderzał Zamojda, ale był mało precyzyjny. Cztery minuty po tym pomocnik pszczyńskiej drużyny miał kolejną szansę, ale był chyba nieco zaskoczony że piłka do niego dotarła i uderzył z głowy zbyt lekko, i w środek bramki.

Wkrótce jednak Iskra dopięła swego. Szybko rozegrany rzut z autu. Kabara zagrywa do Maroszka, ten przedłuża głową do Pruska a najlepszy pszczyński napastnik w sytuacji sam na sam lewą nogą uderza po długim rogu i zdobywa gola numer jeden.



Niespełna 120 później niebezpiecznie pod twierdzą Krzywickiego. Dośrodkowanie rywali głową wybija Kabara i... trafia w poprzeczkę własnej bramki. Między 28-30 minutą goście trzykrotnie wykonują rzut rożny i trzykrotnie piłkę wybija Piotr Maroszek.

Ostatnia niebezpieczna sytuacja dla gospodarzy miała miejsce w 37 minucie gry. Z około 25 metrów Prusek przymierzył z rzutu wolnego, ale jego strzał o centymetry minął okno bramki lidera z Czańca.
LKS Czaniec jeszcze przed przerwą zdołał przeprowadzić dobrą i składną akcję, ale uderzenie z pola karnego pewnie wyłapał Krzywicki. Do przerwy zatem Iskra minimalnie lepsza.

Od początku drugiej odsłony mecz jest bardzo szybki, a piłka błyskawicznie przenosi się spad jednej bramki pod drugą, ale mimo to sytuacji bramkowych nie ma zbyt wiele. Dopiero w 57 minucie indywidualną akcję przeprowadził Maroszek i został nieprzepisowo powstrzymany w polu karnym. Sędzia główny jednak dopiero po konsultacji z bocznym arbitrem wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Prusek, ale uderzył zbyt lekko, a bramkarz wyczuł jego intencje i wybił piłkę na rzut rożny.



W 69 minucie goście zdołali wyrównać. Błąd w ustawieniu pszczyńskich defensorów wrzutka na długi słupek, Franiel spóźnił się z asekuracją, piłkarz z Czańca spokojnie zgrał na linię pola karnego, a tu ładnie uderzył nabiegający Piotr Pindel, a piłka po rękach Krzywickiego wpada do siatki.



Z remisu goście długo się jednak nie cieszyli. Niespełna 180 sekund później świetne podanie Wiery do wychodzącego Pruska, ten na pełnym biegu uderzył bez namysłu z prawej nogi obok bramkarza i chwilę później utonął w objęciach kolegów.



W 72 minucie na boisku pojawił się debiutujący w czwartej lidze junior pszczyńskiej Iskry Damian Kraus, który zastąpił kontuzjowanego Kabarę.

Ostatnie minuty były bardzo emocjonujące. LKS Czaniec wyraźnie przycisnął nie mając nic do stracenia, a najgroźniejsze szanse miał po stałych fragmentach gry. 10 minut przed ostatnim gwizdkiem szczęście było z gospodarzami. Tuż przed linią 16 metra ręką zagrał Grabczyński, a zmierzającą do bramki piłkę po rzucie wolnym z linii głową wybił Piotr Maroszek.

W odpowiedzi Iskra przeprowadziła bardzo ładną składną i dynamiczną akcję. Kilka wymian podań z pierwszej piłki Wiera, Maroszek, Franiel i obrońca Iskry uderza minimalnie ponad poprzeczką.

Piłkarze z Czańca w ostatnich minutach grali już troszku "na aferę", ale takie piłki przynosiły nieco popłochu w szeregach obrony. Mimo, to defensorzy każdorazowo potrafili zażegnać niebezpieczeństwo. Już w doliczonym czasie gry z ostrego konta uderzał jeszcze Prusek, ale bramkarze pewnie wychwycił jego strzał. Ostatecznie więc Iskra pokonała lidera z Czańca 2:1 i wobec wygranej drugiej w tabeli ekipy Podbeskidzia pozbawiła zespół LKSu przewodnictwa w ligowej drabince.


fot. Andzejek


MKS Iskra Pszczyna - LKS Czaniec 2:1 (1:0)
bramki: 1:0 Bogdan Prusek (26.), 1:1 Piotr Pindel (69.), 2:1 Bogdan Prusek (72.)

MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Bartłomiej Krzywicki (br), Bartłomiej Grabczyński, Grzegorz Lekki, Daniel Kabara (72. Damian Kraus), Wojciech Franiel, Banedykt Wiera, Mateusz Szuster (82. Andrzej Żur), Piotr Maroszek, Mateusz Zamojda (84. Przemysław Fraś), Adam Maślorz, Bogdan Prusek. Trener: Jan Żurek.

Niestety po meczu z Czańcem są też gorsze wiadomości. Żółte kartki obejrzało dwóch pszczyńskich piłkarzy, którzy za tydzień będą pauzować w meczu z KS Żory. Siódme "żółtko" ujrzał Mateusz Szuster, a czwarte Adam Maślorz.

Filmy udostępnione dzięki uprzejmości administratora strony www.lksczaniec.futbolowo.pl.

Andzejek

więcej »Najbliższe spotkanie
MKS Iskra Pszczyna - KS Spójnia Landek
10.10.2020 godz.: 15:00
Stadion im. Józefa Waliczka,
ul. Rybacka 4, Góra
więcej »Tabela
1. LKS Unia Książenice 27
2. MKS Odra Wodzisław Śląski 24
3. LKS Bełk 20
4. LKS Czaniec 18
5. KS Rozwój Katowice 15
6. KS Spójnia Landek 15
7. TS Podbeskidzie II Bielsko-Biała 14
8. KS Kuźnia Ustroń 14
9. LKS Orzeł Łękawica 14
10. LKS Unia Turza Śląska 13
11. GKS II Tychy 13
12. LKS Drzewiarz Jasienica 13
13. Odra Centrum Wodzisław 12
14. MRKS Czechowice - Dziedzice 11
15. Jedność 32 Przyszowice 9
16. MKS Iskra Pszczyna 6
17. GKS Radziechowy - Wieprz 6
więcej »Najnowsza galeria

Sponsorzy i partnerzy


Copyright © 2011-2024 Iskra Pszczyna Wszelkie prawa zastrzeżone.
Wykonanie: pless-intermedia